Przy drodze wojewódzkiej nr 361, pomiędzy Mirskiem a Gryfowem Śląskim, znajduje się wzgórze, na której zbudowano niegdyś zamek Gryf. U jego podnóży można dodatkowo zobaczyć pałac (własność prywatna). Sytuacja tego miejsca jest bardzo dziwna - jeszcze do niedawna teren był pilnowany a odwiedzający musieli płacić bilety by wejść. W 2018 roku wszystko wygląda na porzucone, brama stoi otworem i teraz oprócz ruin zamku, można też spotkać opuszczone drewniane stoiska po dawnym właścicielu.

Kamienne schody zaprowadzą nas na szczyt - do górnych partii zamku, gdzie będziemy mieli widok na okolicę.