top of page

Niełatwo się tu dostać, trzeba w odpowiednim miejscu skręcić na żwirową drogę a następnie przejechać krótki odcinek polem, by trafić na skupisko drzew, gdzie ukryty jest cmentarz. Przechodząc przez bramę, po obu stronach zauważymy dwa niewielkie budynki ze specyficznymi dachówkami, jeden służył za kostnicę a drugi jest miejscem pochówku fundatora owego cmentarza. W 1957 r. został wpisany na listę zabytków jako niezwykły obiekt architektury barokowej, niestety widząc obecny stan cmentarza, wątpię by kiedykolwiek odzyskał dawny charakter. 

C30 Opuszczony cmentarz ewangelicki koło Robaczyna

bottom of page